Wyzwolenie Bredy przez 1. Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka stanowi jedno z najgłośniejszych działań wojennych polskich sił zbrojnych na Zachodzie podczas II wojny światowej. Operacja, przeprowadzona w dniach 28–30 października 1944 roku, wyróżniała się precyzyjnym planowaniem oraz minimalizacją strat wśród ludności cywilnej. Dzięki temu Holendrzy do dziś żywią wielki szacunek dla polskich żołnierzy, stale opiekując się polskim cmentarzem wojennym w Bredzie.

Po udanej inwazji aliantów w Normandii w czerwcu 1944 roku oraz wyzwoleniu Francji i Belgii, wojska alianckie kontynuowały natarcie na terytorium Holandii. Kluczowe znaczenie miało zabezpieczenie portów i linii komunikacyjnych umożliwiających dalszą ofensywę w kierunku Niemiec.

1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka

W natarciu alianckim w ramach II Korpusu Kanadyjskiego działała polska 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka. Jednostka ta została sformowana w 1942 roku na terenie Wielkiej Brytanii na bazie 10. Brygady Kawalerii Pancernej oraz 16. Brygady Czołgów. W 1943 roku dywizja przeszła reorganizację według etatu brytyjskiego, co skutkowało jej podziałem na brygadę pancerną, brygadę piechoty zmotoryzowanej oraz jednostki wspierające. Brygada pancerna składała się z czterech pułków: 1. i 2. Pułku Pancernego, 24. Pułku Ułanów oraz 10. Pułku Dragonów. Z kolei w skład brygady piechoty zmotoryzowanej wchodziły: Batalion Strzelców Podhalańskich, 8. Batalion Strzelców Brabanckich oraz 9. Batalion Strzelców Flandryjskich. Strukturę dywizji uzupełniało dowództwo, pancerny pułk rozpoznawczy (10. Pułk Strzelców Konnych), a także jednostki artyleryjskie – dwa pułki artylerii motorowej, pułk artylerii przeciwpancernej i przeciwlotniczej – oraz oddziały wsparcia logistycznego i technicznego.

Po pozytywnej certyfikacji przeprowadzonej przez brytyjskie dowództwo w pierwszej połowie 1944 roku, 1. Dywizja Pancerna została włączona w skład sił alianckich przeznaczonych do walk na froncie zachodnim. Po wylądowaniu w Normandii jednostka odegrała kluczową rolę w bitwie pod Falaise, a następnie uczestniczyła w wyzwalaniu terytoriów Belgii, m.in. zdobyto Ypres, Tielt oraz Gandawę. W dalszej fazie działań wojennych, już na terytorium Holandii, polscy żołnierze przeprowadzili ofensywę prowadzącą do wyzwolenia Terneuzen i Axel, które były silnie bronione przez wojska niemieckie.

>>> Czytaj także: „Krwawe koszule” generała Stanisława Maczka <<<

Po osiągnięciu rejonu Skaldy żołnierze 1. Dywizji Pancernej przystąpili do zabezpieczenia zdobytego terenu i odpoczynku. Dowództwo natomiast podjęło się reorganizacji struktur jednostki oraz uzupełnienia strat poniesionych w wyniku intensywnych działań bojowych prowadzonych od momentu lądowania we Francji. W drugiej połowie września 1944 roku rozpoczęto przygotowania do kontynuacji ofensywy na terenie Holandii. Z dniem 28 września 1944 roku 1. Dywizja Pancerna została podporządkowana brytyjskiemu I Korpusowi, dowodzonemu przez gen. Johna Crockera. Korpus ten otrzymał zadanie prowadzenia działań ofensywnych w kierunku Tilburga i Bredy, realizowanych na północ i wschód od Antwerpii, wzdłuż linii Kanału Antwerpia-Turnhout.

Pierwsza faza walk

20 października 1944 roku rozpoczęła się aliancka ofensywa o kryptonimie „Pheasant”, której celem było zajęcie Brabancji Północnej, obejmującej południowo-zachodnią część Holandii, aż do linii rzeki Moza. Polscy żołnierze swoje działania bojowe rozpoczęli dwa dni później, wspierając główne natarcie 21. Grupy Armii. W początkowej fazie operacji na odcinku polskiego natarcia nie odnotowano znaczących starć, jednakże w miarę postępu ofensywy opór niemiecki narastał.

Czołgi Cromwell należące do 1. Dywizji Pancernej | Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe (domena publiczna)
Czołgi Cromwell należące do 1. Dywizji Pancernej. Pierwszy z prawej gen. Maczek | Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe (domena publiczna)

Generał Maczek otrzymał rozkaz zdobycia Bredy – największego miasta Brabancji Północnej, pełniącego rolę strategicznego węzła komunikacyjnego, obejmującego transport drogowy, kolejowy oraz rzeczny. Ze względu na znaczenie miasta dla niemieckiego systemu obronnego, zostało ono silnie ufortyfikowane i obsadzone przez trzy dywizje piechoty: 256., 711. oraz 719. Przy czym jednostki niemieckie rozmieszczone w Bredzie były przygotowane na atak od strony południowo-zachodniej, skąd szło główne uderzenie alianckiej ofensywy, koncentrując w tym rejonie kluczowe pozycje obronne.

>>> Czytaj także: Generał Stanisław Maczek – „ojciec” polskiej broni pancernej <<<

W związku z faktem, iż siły niemieckie skoncentrowały swoje główne pozycje obronne na zachodnich obrzeżach miasta, gen. Stanisław Maczek podjął decyzję o zastosowaniu manewru oskrzydlającego. 10. Brygada Kawalerii Pancernej otrzymała rozkaz obejścia Bredy od wschodu i północy, a następnie wykonania zwrotu o niemal 90 stopni i przeprowadzenia ataku na wschodnią część miasta, omijając tym samym kluczowe punkty niemieckiej obrony. Równocześnie pozostałe jednostki dywizji miały za zadanie wiązać siły nieprzyjaciela, pozorując natarcie wzdłuż spodziewanej osi ataku. Co więcej, gen. Maczek zdecydował się wziąć miasto szturmem bez przygotowania artyleryjskiego, chroniąc tym samym zabytkową zabudowę.

27 października 1944 roku 1. Dywizja Pancerna rozpoczęła natarcie z rejonu Alphen w kierunku północno-zachodnim, prowadząc działania w dwóch zgrupowaniach. Pierwsze zgrupowanie, utworzone przez 10. Brygadę Kawalerii Pancernej, w skład której wchodziły 24. Pułk Ułanów, 10. Pułk Dragonów oraz 10. Pułk Strzelców Konnych, przeprowadziło skuteczny atak, zdobywając miejscowości Alphen oraz Gilze. Równocześnie drugie zgrupowanie, utworzone przez 3. Brygadę Strzelców, w skład której wchodziły 9. Batalion Strzelców, 1. Pułk Pancerny oraz 2. Pułk Pancerny, opanowało północne rejony kompleksów leśnych na północ od Alphen, zabezpieczając kluczowe pozycje umożliwiające dalszą ofensywę.

28 października 1944 roku 10. Pułk Strzelców Konnych, wsparty dywizjonem artylerii przeciwpancernej, przeprowadził skuteczne działania bojowe, zdobywając rejon Bavel. Umożliwiło to zgrupowaniu 3. Brygady Strzelców, w skład którego wchodziły Batalion Strzelców Podhalańskich, 9. Batalion Strzelców, 2. Pułk Pancerny oraz dwa dywizjony artylerii przeciwpancernej, osiągnięcie pozycji wyjściowych do natarcia na Bredę.

Równocześnie grupa bojowa utworzona z 1. Pułku Pancernego oraz 8. Batalionu Strzelców zajęła rejon Ijpelaar, a grupa bojowa „Dragon”, w skład której wchodziły 10. Pułk Dragonów, 24. Pułk Ułanów oraz dywizjon artylerii przeciwpancernej, po intensywnych walkach opanowała miejscowości Molenschot i Dorst.

Druga faza walk

Natarcie na Bredę rozpoczęło się rankiem 29 października 1944 roku i było prowadzone równocześnie na dwóch kierunkach. Zgrupowanie 3. Brygady Strzelców, wspierane przez 2. Pułk Pancerny oraz artylerię, przeprowadziło atak przez Ginneken w kierunku Prinsenhalgen. Równocześnie 10. Brygada Kawalerii Pancernej skierowała swoje działania na północno-wschodnie przedmieścia Bredy. W wyniku skutecznego natarcia 8. Batalionu Strzelców południowo-wschodnia część miasta została zajęta przez siły polskie.

Piechota 3. Brygady Strzelców w natarciu | Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe (domena publiczna)
Piechota 3. Brygady Strzelców w natarciu | Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe (domena publiczna)

Wydarzenia towarzyszące wyzwoleniu Bredy zostały opisane we wspomnieniach ppor. Tadeusza Krzyżaniaka z 8. Batalionu Strzelców: Zwolna otwierają się drzwi mieszkań i wystraszone oblicza mieszkańców rozjaśniają się na widok mundurów khaki. Ludzie wybiegają na ulicę, pokrzykują w jakimś nieznanym języku – „De Polen sind hekomen”. […] Radość jest szczera. Oto ojciec z kilkuletnim synem przykucnęli na brzegu dołu przy lkm i, głusi na wszystkie perswazje, by się oddalili, wyrażają obsłudze radość za wypędzenie znienawidzonych Mofów. Synek, z rozkazu ojca, usiłuje koniecznie ucałować ręce swych oswobodzicieli. Zrządzeniem losu w tym właśnie momencie plunęło 88 [niemieckie działo przeciwlotnicze i przeciwpancerne Flak 18 kal. 88 mm – przyp. aut.] z rejonu szpitala, rozrywając szczątki aktorów tej wzruszającej sceny. Krew wszystkich czterech, jedna tej samej barwy struga, spływa w dołek strzelecki, pieczętując już nie umowny, ale tragicznie realny początek braterstwa polsko-bredziańskiego. Chłopca, przy pomocy nabiegłego księdza Holendra, uratowaliśmy – żyje. Wdzięczne miasto nazwie później tę ulicę „Poolsche Weg”.

Jeszcze tego samego dnia w wyniku działań Batalionu Strzelców Podhalańskich zdobyto przeprawy w rejonie Oranienboom. Następnie 9. Batalion Strzelców, we współpracy z 2. Pułkiem Pancernym, prowadził działania mające na celu oczyszczenie centralnej części miasta z sił niemieckich. Równocześnie 1. Pułk Pancerny zabezpieczył północno-wschodnią część Bredy. W trakcie operacji niemieckie siły przeprowadziły kontratak na prawe skrzydło dywizji, jednak został on skutecznie odparty.

Następnego dnia oddziały polskie kontynuowały oczyszczanie miasta z rozproszonych punktów oporu, koncentrując się m.in. na północno-wschodnich dzielnicach. Do wieczora Breda została całkowicie wyzwolona. Dzięki ograniczonemu użyciu artylerii polskiej historyczna zabudowa miasta pozostała w dużej mierze nienaruszona.

Holenderskie podziękowania za wyzwolenie

Mieszkańcy Bredy ufundowali sztandar wojskowy dla 8. Batalionu Strzelców Brabanckich dowodzonego przez ppłk. Aleksandra Nowaczyńskiego. Na sztandarze wyhaftowane zostały herby Normandii, Flandrii, Brabantu, miasta Bredy i Akcji Katolickiej. Na czerwonym tle polskiego krzyża kawalerskiego umieszczono nazwy miejscowości związanych z historią batalionu, takie jak Maczuga 262, Gandawa, Breda i Wilhelmshaven. Na wstędze umieszczono dewizę w języku holenderskim: „Den Vaderland Getrouwe” – „Wierny Ojczyźnie”. Wręczenie sztandaru miało miejsce 29 listopada 1945 roku na dziedzińcu Królewskiej Akademii Wojskowej przy asyście żołnierzy całego 8. Batalionu Strzelców oraz kompanii honorowej brytyjskiej i holenderskiej. Po uroczystej defiladzie, w wykonaniu żołnierzy „Krwawych Koszul”, holenderski Minister Obrony Narodowej wyraził swoje podziw, mówiąc, że jest zupełnym niepodobieństwem, aby nasze wojsko zdołało kiedykolwiek osiągnąć tak wspaniały poziom i postawę, aby tak maszerować trzeba tego stanu psychicznego jaki ma żołnierz polski, a ten jest nieporównany.

>>> Czytaj także: 5 maja 1945 r. 1. Dywizja Pancerna gen. Maczka zdobyła port wojenny w Wilhelmshaven <<<

Związek miasta Breda z 8. Batalionem Strzelców zaowocował również nadaniem żołnierzom specjalnej odznaki, którą mogli nosić na prawym rękawie już od listopada 1944 roku, jako wyraz wdzięczności burmistrza Bredy. Odznaka ta przedstawiała herb miasta na czerwonym tle tarczy, z trzema haftowanymi srebrnymi krzyżykami św. Andrzeja. Oficjalne uznanie dla tej odznaki nastąpiło później, wraz z rozkazem Szefa Sztabu Głównego z 13 czerwca 1946 roku, choć żołnierze batalionu z dumą nosili ją na swoich mundurach już wcześniej.

Mieszkańcy Bredy dziękują żołnierzowi polskiej 1 Dywizji Pancernej za wyzwolenie ich miasta, 30 października 1944 roku | Źródło: Wikimedia Commons (domena publiczna)
Mieszkańcy Bredy dziękują żołnierzowi polskiej 1 Dywizji Pancernej za wyzwolenie ich miasta, 30 października 1944 roku | Źródło: Wikimedia Commons (domena publiczna)

W Bredzie, przy ulicy Ettensebaan, znajduje się Polski Honorowy Cmentarz Wojskowy, którego oficjalne otwarcie miało miejsce 24 czerwca 1963 roku. Nekropolia ta stanowi miejsce spoczynku przede wszystkim żołnierzy 1. Dywizji Pancernej, a także lotników Polskich Sił Powietrznych, spadochroniarzy z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, członków ruchu oporu, jeńców wojennych oraz robotników przymusowych. Zgodnie ze swoją wolą, na cmentarzu tym został pochowany również generał Stanisław Maczek, dowódca 1. Dywizji Pancernej, który zmarł w 1994 roku.


Artykuł powstał w ramach realizacji przez FUNDACJĘ WSPIERANIA NAUKI I ROZWOJU zadania publicznego pn. „Płk Aleksander Nowaczyński – z urzędowskiej chałupy do Wilhelmshaven” współfinansowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach konkursu “Historia i tradycje oręża polskiego” zorganizowanego przez Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON.

>>> ZOBACZ WIĘCEJ INFORMACJI O PROJEKCIE <<<

One thought on “„Dziękujemy Wam Polacy!” – wyzwolenie Bredy przez 1. Dywizję Pancerną gen. Maczka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę