23 maja 1943 roku żołnierz Armii Krajowej Jan Kryst ps. „Alan” w pojedynczym ataku na warszawską restaurację „Adria” zastrzelił kilku niemieckich funkcjonariuszy Gestapo. Zginął w trakcie wycofywania się z miejsca akcji.
Jan Kryst urodził się 6 kwietnia 1922 roku w Modlinie. Wychowywał się w patriotycznej rodzinie – jego ojciec, Franciszek, był działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej i późniejszym żołnierzem Armii Krajowej. Jan od młodych lat angażował się w działalność patriotyczną: należał do Związku Harcerstwa Polskiego oraz sekcji strzeleckiej Przysposobienia Wojskowego, zdobywając srebrną odznakę strzelecką.
We wrześniu 1939 roku, mając zaledwie 17 lat, wziął udział w obronie Warszawy, walcząc na pierwszej linii umocnień. Po kapitulacji stolicy pracował jako ślusarz w prywatnym przedsiębiorstwie, równocześnie angażując się w konspiracyjną działalność w Związku Walki Zbrojnej, później w Armii Krajowej, w Obwodzie Wola.
W młodym wieku Jan Kryst zachorował na gruźlicę płuc. Świadomość zbliżającej się śmierci sprawiła, że postanowił wykorzystać swoje ostatnie chwile na czynny opór wobec okupanta. Na wiosnę 1943 roku wystąpił do dowództwa Kedywu AK z prośbą o przydzielenie mu zadania bojowego, nawet najbardziej ryzykownego. Dowództwo przychyliło się do jego prośby, powierzając mu samodzielną akcję odwetową za niemieckie represje.
Celem stała się restauracja „Adria” przy ulicy Moniuszki 10 – lokal często odwiedzany przez funkcjonariuszy Gestapo i niemieckich oficerów.
22 maja 1943 roku Jan Kryst przeprowadził samotny atak na „Adrię”. W wyniku szybkiej i precyzyjnej akcji zastrzelił co najmniej dwóch wysokich rangą funkcjonariuszy niemieckich: inspektora administracji wojennej Karla Thüringa oraz płatnika Heinza Grünberga. Poważnie ranny został także SS-Hauptsturmführer Otto Söldner, który zmarł kilkanaście dni później. Padły jeszcze strzały do starszego kaprala artylerii Josefa Kohlbauera, który również poniósł śmierć.
Podczas próby wycofania się Kryst został śmiertelnie postrzelony. Ciało młodego bohatera, wykradzione później z kostnicy przy ulicy Oczki, zostało pochowane w bezimiennym grobie na Cmentarzu Wolskim.