Na początku lat 90. XX wieku, po upadku Związku Radzieckiego, obudziły się dążenia niepodległościowe poszczególnych republik wchodzących wcześniej w skład sowieckiego imperium. Wśród nich znalazła się również Czeczenia, która już w listopadzie 1990 roku ogłosiła deklarację o proklamowaniu niepodległości. Niecały rok później przeprowadzono pierwsze wybory parlamentarne oraz prezydenckie. Te ostatnie wygrał generał Dżochar Dudajew. Zaledwie kilka dni później, 1 listopada 1991 r., Czeczenię ogłoszono niezależną, demokratyczną republiką. Niestety pierwszy okres niezależności Czeczenii nie mógł podobać się władzy zasiadającej na Kremlu, co było przyczyną podejmowanych wielokrotnie prób obalenia rządów Dżochara Dudajewa, które po kilku latach przerodziły się w otwarty konflikt.

Jak twierdziła Rosja celem planowanej interwencji miało być przywrócenie porządku konstytucyjnego Czeczenii, rozbrojenie nieformalnych formacji zbrojnych, ale także normalizacja życia i powrót do praworządności w tej autonomicznej republice wchodzącej w skład niedawno utworzonej Federacji Rosyjskiej. Ponadto propaganda rosyjska przedstawiała Czeczenię jako ośrodek terroryzmu, mafii, handlu narkotykami i nielegalnych transakcji bronią, który należało zniszczyć. Kolejnym czynnikiem interwencji mógł być motyw religijny, albowiem Czeczenia była krajem muzułmańskim, wobec czego władze zasiadające na Kremlu mogły obawiać się tendencji do islamizacji republik. I wreszcie rosyjskim, zwłaszcza wyższym dowódcom, był potrzebny akt podnoszący prestiż armii, który gwałtownie spadał po ujawnionych aferach w rosyjskich siłach zbrojnych. Ważną przyczyną wybuchu wojny było też dążenie Rosji do przejęcia kontroli nad ropą naftową, zarówno tą wydobywaną na terenie Czeczenii, jak i przejęciu kontroli nad rurociągiem biegnącym z Baku poprzez Czeczenię do Noworosyjska.

Djokhar Doudaïev – prezydent Czeczenii w latach 1991-1996 | Fot. Dmitry Borko (CC BY-SA 4.0)

Wspomniane czynniki stały się powodem do wydania, 29 listopada 1994 roku, przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Borysa Jelcyna oświadczenia, w którym zapowiedział wprowadzenie w autonomicznej republice czeczeńskiej stanu wojennego, a także możliwości użycia sił zbrojnych jeśli wszystkie siły biorące udział w konflikcie czeczeńskim nie złożą broni w ciągu 48 godzin i nie rozwiążą powstałych pod ich dowództwem formacji zbrojnych. Niektórzy komentatorzy ówczesnych wydarzeń twierdzili, iż Jelcyn wydając dekret kierował się osobistą urazą wobec czeczeńskiego prezydenta Dudajewa.

Niezwłocznie po wydaniu oświadczenia rozpoczęły się przygotowania do wysłania rosyjskiego wojska na terytorium autonomicznej Czeczenii. Do tego celu został wyznaczony czterdziestotysięczny korpus interwencyjny składający się z wojsk Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. Kontyngent, którego dowódcą był minister obrony Rosji gen. Paweł Graczow, został podzielony na trzy zgrupowania uderzeniowe:
– Grupa „Północ”, o zasadniczym znaczeniu, ruszyła z bazy wojsk federalnych w Mozdoku w Północnej Osetii. Dowodził nią gen. Lew Rochlin, a składała się z:  90. Dywizji Gwardii, 131. Brygady Zmechanizowanej z Majkopu i 81. Samarskiego Pułku Pancernego. Wszystkie jednostki wydzielono z Północno-kaukaskiego Okręgu Wojskowego.
– Grupa „Zachód”, dowodzona przez gen. Iwana Babiczewa, zaatakowała z terytorium Inguszetii. Składała się z: 19. Dywizji Zmechanizowanej, 76. Dywizji powietrzno-Desantowej, 21. Samodzielnej Brygady Powietrzno-Desantowej, dwóch batalionów 336. Brygady Piechoty Morskiej Floty Bałtyckiej, kilku batalionów piechoty morskiej i wojsk powietrzno-desantowych podporządkowanych bezpośrednio naczelnemu dowódcy oraz oddziałów wsparcia – wojsk inżynieryjnych, kolejowych, zabezpieczenia logistycznego i zaplecza medycznego.
– Grupa „Południowy-Wschód” pod dowództwem wojskowego gen. Władimira Popowa uderzyła z Dagestanu. W jej składzie znalazły się: 506. Pułk Gwardii z Wołżańskiego Okręgu, 33. Pułk kozacki z Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego, pułk Tamańskiej Dywizji Zmechanizowanej z Moskiewskiego Okręgu Wojskowego, 276. Pułk Gwardii z Syberyjskiego Okręgu Wojskowego oraz dwa bataliony 165. Pułku Piechoty Morskiej Floty Oceanu Spokojnego.

Natomiast siły czeczeńskie pod przywództwem prezydenta Dudajewa w listopadzie 1994 roku liczyły co najmniej 3 tys. ludzi. Wydanemu w tym czasie obwieszczeniu o powszechnym poborze podporządkowało się tylko ok. 10% obywateli Czeczenii. Sytuacja ta uległa jednak zmianie po rozpoczęciu agresji rosyjskiej, kiedy ludność w ramach uczestnictwie w „Gazawat” (świętej wojnie, której symbolem była zielona opaska) powszechnie chwyciła za broń. Już w styczniu 1995 roku stan czeczeńskich formacji wojskowych wzrósł do 15 tys. ludzi, a w organizacjach paramilitarnych do 30-40 tys.

Żołnierz czeczeński w czasie walk o Grozny | Fot. Mikhail Evstafiev (GNU Free Documentation License)

Atak wojsk rosyjskich z trzech stron rozpoczął się o godz. 7:00 rano 11 grudnia 1994 roku. Sam przebieg walk w Czeczenii, w latach 1994-1996, można podzielić na cztery etapy charakteryzujące się głównie nieudolnym kierowaniem armią rosyjską przez poszczególnych dowódców na różnym szczeblu dowodzenia. Przez cały okres konfiktu widać nieporadność i słabość armii rosyjskiej oraz jej nieprzygotowanie do prowadzenia walk partyzanckich i walk w mieście.

Wspomnianą nieudolność dowódczą oraz nędzę moralną i intelektualną armii rosyjskiej można zauważyć już w pierwszym okresie wojny. Ponieważ praktycznie tylko kolumna zgrupowania „Północ” posuwała się bez przeszkód, chociaż można napisać że zasługą takiego tempa było to, że poruszała się ona przez tereny kontrolowane przez opozycję wobec Dudajewa. Natomiast wojska zbliżające się do granic Czeczenii z terytorium Dagestanu i Inguszetii zatrzymane zostały przez ludność cywilną. Przykładowo w Chasawiurcie rozbrojono i wzięto do niewoli pięćdziesięciodziewięcioosobowy oddział 57. pułku operacyjnego MSW należącego do zgrupowania „Południowy-Wschód”. W Inguszetii natomiast doszło do masakry ludności cywilnej próbującej zatrzymać rosyjską interwencję. W rezultacie większość oddziałów rosyjskich ugrzęzła, pod samą granicą z Czeczenią, w Inguszetii na dwa dni, a w Dagestanie aż do stycznia następnego roku.

Po wkroczeniu na terytorium zbuntowanej republiki czeczeńskiej wojska rosyjskie spotkały się z oporem oddziałów przeciwnika. W miarę zbliżania się do Groznego opór Czeczeńców wzrastał. W tej początkowej fazie wojny przeciwko rosyjskiej armii stanęły zarówno regularne oddziały sił zbrojnych jak i formujące się dopiero oddziały ochotników. 11 grudnia nastąpiło pierwsze poważniejsze starcie wojsk federacji z obrońcami w miejscowości Dolinksaja położonej ok. 25 km od Groznego. Natomiast 15 grudnia wojska inwazyjne uwikłały się w trzydniowe walki pozycyjne wokół wiosek Talinskoj, Czerwlonnaja i Dawydenko. Pomimo ogromnej przewagi liczebnej i technicznej wojskom rosyjskim udało się zamknąć pierścień wokół stolicy dopiero 26 grudnia 1994 roku.

W tym czasie Rada Bezpieczeństwa Rosji zadecydowała, że Dżochara Dudajewa i jego reżim należy całkowicie zniszczyć. Wobec tego rozpoczęło się niszczenie wszystkiego co czeczeńskie, w tym również obiekty cywilne. 23 grudnia w odpowiedzi na rezolucję Rady, rosyjskie wojsko uderzeniem lotnictwa i ogniem artylerii zniszczyło miasto Argun.

29 grudnia1994 roku Czeczeni zorganizowali pierwszy skoordynowany kontratak pod Chankala, który jednak nie odrzucił sił rosyjskich. Duże zwycięstwo wojska Dudajewa odniosły w noc sylwestrową* z 1994 na 1995 roku. Kiedy to po silnym ostrzale artyleryjskim i bombardowaniu lotniczym Rosjanie, przy użyciu ponad 250 czołgów i innych pojazdów opancerzonych oraz kilku tysięcy żołnierzy, próbowali z trzech kierunków zdobyć centrum Groznego wraz z pałacem prezydenckim, z którego Dadajew kierował obroną miasta. Z powodu złego dowodzenia i nieskoordynowanego ataku próba zdobycia stolicy z marszu zakończyła się ciężkimi stratami atakujących Rosjan, wynoszącymi kilkuset poległych i ciężko rannych żołnierzy oraz ponad 200 czołgów i transporterów.

Według czeczeńskich dowódców, w bitwie o Grozny walczyło przeciwko Rosjanom łącznie około ośmiuset ludzi, dlatego też straty jakie zostały zadane dobrze uzbrojonej armii rosyjskiej 1 stycznia przez garstkę Czeczenów nie mają analogii w historii współczesnych wojen. Rosjanie opanowali stolicę dopiero 19 stycznia, kiedy to został zdobyty po 39 ciężkich dniach walki pałac prezydencki. Nie oznaczało to jednak końca wojny, albowiem przed kapitulacją z Groznego wycofały się zwarte oddziały obrońców, a walki toczyły się jeszcze na obrzeżach stolicy (w Samaszku i Argun) oraz w innych rejonach kraju.

Całkowite wycofanie się sił czeczeńskich z Groznego pod koniec lutego 1995 roku zakończyło pierwszy etap wojny. Na początku marca 1995 roku, po prawie trzech miesiącach walk, Rosjanie zdobyli zaledwie cztery z czternastu rejonów Czeczenii. Wobec początkowego fiaska, został zwiększony stan liczebny armii rosyjskiej, który liczył 200 tys. żołnierzy armii federalnej oraz 18 tys. wojsk MSW. Według Graczowa do 28 lutego w Czeczenii walczyło 62 tys. żołnierzy, 310 czołgów, 662 pojazdy opancerzone i 570 dział artyleryjskich. W tym czasie rosyjski wywiad wojskowy GRU oceniał czeczeńskie siły na 15 tys. żołnierzy, 50 czołgów, 30 wyrzutni rakietowych „GRAD” oraz 60 dział i moździerzy, podzielone na dwa duże zgrupowania. Zapewne były to jednak dane zawyżone.

Rosyjski transporter opancerzony BMP-2 zniszczony na ulicach Groznego | Fot. Mikhail Evstafiev (GNU Free Documentation License)

Drugi etap wojny rozpoczął się walkami pozycyjnymi. W czasie ciężkich walk  się Rosjanie zdobyli miasta: Argun (23 marca), Gudermes (30 marca) i Szali (31 marca), a w kwietniu miejscowość Samaszki, Aczhoj-Martan i Zakan Jurt. Do najbardziej zaciętych walk doszło na umocnionych pozycjach w miejscowości Bamut, bronionych przez oddziały Basajewa. Wojna toczona była przez Rosjan z dużym okrucieństwem. Oprócz dywanowych bombardowań i ostrzałów artyleryjskich, 7 kwietnia oddział rosyjski wojsk MSW dokonał brutalnej pacyfikacji wsi Samaszki, mordując część jej mieszkańców. W ten sposób, do końca kwietnia wojska rosyjskie wyparły zwarte oddziały rebeliantów z równinnej części Czeczenii, a na kilku odcinkach wbiły się klinem aż do kaukaskiego przedgórza.

Drugi etap wojny zakończył się 27 marca, kiedy podczas zjazdu czeczeńskich gmin w Szali, D. Dudajew ogłosił rozpoczęcie wojny partyzanckiej. Przy czym początek datowania trzeciego etapu wojny, przyjmuje się dzień 26 kwietnia 1995 roku. Wówczas prezydent Borys Jelcyn, w związku z 50. rocznicą zwycięstwa nad faszyzmem, ogłosił moratorium na działania wojenne, które miało obowiązywać od 28 kwietnia do 25 maja. W tym czasie premier Federacji Rosyjskiej W. Czernomyrdin zaproponował dowódcom czeczeńskim rozpoczęcie rozmów pokojowych, a bojownikom, którzy złożą broń obiecał amnestię. Jednak Dudajew uzależnił przystąpienie do rozmów od wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii.

 Pomimo tymczasowego zawieszenia broni dochodziło do kolejnych starć, a od 14 maja oficjalnie wznowiono ofensywę przeciwko Czeczenom. W trzecim etapie armia rosyjska działała w sposób następujący: otoczenie wsi, której bronił zwykle niewielki oddział bojowników. Następnie ściągniecie w ten rejon kilkadziesiąt pojazdów pancernych i artylerii oraz kilku tysięcy żołnierzy. Potem następował długotrwały ostrzał artyleryjski, czasem wsparty bombardowaniem lotniczym. Po przygotowaniu artyleryjskim następował szturm, tzw. razwiedka bojem, czyli rozpoznanie walką.

Czwarty etap wojny, charakteryzujący się kontratakami partyzanckimi i dywersyjnymi, zapoczątkowało uderzenie Czeczenów z dnia 14 czerwca 1995 roku. Wówczas 100-osobowy oddział dowodzony przez Basajewa dokonał ataku na szpital w Budionowsku, gdzie zatrzymał około 1200 zakładników. Reakcja społeczeństwa rosyjskiego oraz nieudolne próby zdobycia budynku przez rosyjskie oddziały specjalne zmusiły władze Rosji do rozpoczęcia rozmów pokojowych. 30 lipca 1995 roku podpisano porozumienie o zakończeniu działań wojennych w Czeczenii. Przewidywało ono natychmiastowe przerwanie działań wojennych, wymianę jeńców, rozbrojenie czeczeńskich bojowników i stopniowe wycofywanie wojsk rosyjskich z republiki oraz przeprowadzenie w listopadzie wyborów do władz republiki. Jednak z początku układ ten nie był przestrzegany przez obie strony konfliktu przez co nadal dochodziło do strać w wielu rejonach Czeczenii. Do walk dochodziło m.in.: 18 stycznia w Argun, 14 grudnia w Gudermesie, 9 stycznia 1996 r. nastąpił atak terrorystyczny sił czeczeńskich pod przywództwem Slamana Radujewa w miejscowości Kizlar, w marcu siły czeczeńskie opanowały na kilka dni Grozny, w kwietniu trwały walki w okolicach Wiedeno, Szali, Bamutu. W nocy z 21 na 22 kwietnia w wyniku ataku rakietowego w pobliżu miejscowości Giechi-Czu został zabity Dżochar Dudajew.

Zestrzelony przez Czeczenów rosyjski śmigłowiec wojskowy Mi-8 | Fot. Mikhail Evstafiev (GNU Free Documentation License)

27 maja 1996 roku, z powodu zbliżających się wyborów prezydenckich, rozpoczęły się w Moskwie rosyjsko-czeczeńskie rozmowy pokojowe. Czeczeńskiej delegacji przewodniczył Zalimchan Jandarbijew, który został prezydentem Czeczenii po śmierci Dudajewa. Rozmowy zakończyły się podpisaniem porozumienia o wstrzymaniu z dniem 1 czerwca działań wojennych w Czeczenii oraz wspólnej wymianie jeńców wojennych i zakładników. Ostatecznie traktat pokojowy pomiędzy Rosją (reprezentowaną przez gen. Lebiedzia), a Czeczenią (reprezentowaną przez Maschadowa) został podpisany 31 sierpnia 1996 roku w Chasawjurcie w Dagestanie. Na jego mocy Rosja zobowiązała się do wycofania swoich wojsk z Czeczenii oraz pomocy w odbudowie zniszczonego kraju.

Wyniki wojny są trudne do oceny, jednak przyjmuje się, że śmierć poniosło ok. 3 tys. czeczeńskich rebeliantów, a rany odniosło ponad 10 tys. Według rozbieżnych danych straty cywilne wynosiły 30-100 tys. zabitych. Natomiast według oficjalnych danych w walkach poległo 6 tys. żołnierzy rosyjskich, a 18-20 tys. odniosło rany, ale zapewne liczba ta jest wyższa.

Mirosław Kuleba uważa, że przebieg wojny w Czeczenii uwidocznił dwie oczywiste prawdy. Po pierwsze, okazało się, że armia federalna nie jest w stanie fizycznie zniszczyć czeczeńskich sił zbrojnych. Nawet jeśli lotnictwo i ciężka artyleria zniszczyłyby doszczętnie kraj, to wojna partyzancka mogłaby trwać jeszcze przez długie lata. Po drugie, strona czeczeńska nie miała dość sił, sprzętu oraz uzbrojenia aby wyzwolić się od Rosji. Sytuacja pomimo podpisanego pokoju była nadal patowa i ciążyła wybuchem kolejnej wojny.


* Podczas libacji alkoholowej w sztabie wojsk inwazyjnych, która odbyła się z okazji urodzin gen. Pawła Graczowa oraz zakończenia roku, została podjęta decyzja natychmiastowego szturmu Groznego. Natomiast sam gen. Graczow obiecał Złotą Gwiazdę Bohatera Rosji dlatego kto pierwszy wkroczy do pałacu prezydenckiego.

BIBLIOGRAFIA:
– Ciesielski S., Rosja-Czeczenia. Dwa stulecia konfliktu, Wrocław 2003.
– Czarnota Z., Moszumański Z., Czeczenia 94-95, Warszawa 1995.
– Grochmalski P., Czeczenia rys prawdziwy, Wrocław 1999.
– Remnick D., Zmartwychwstanie, Warszawa 19977.
– Kuleba M., Czeczeński specnaz. Taktyka działań specjalnych, Warszawa 2001.
– Kuleba M., Imperium na kolanach. Wojna w Czeczeni 1994-1996, Warszawa 1998.
– Kuźniar R., Rocznik strategiczny 1996-1997, Warszawa 1997.
– Szmyd Z., Republika Czeczeńska w walce o niepodległość, Warszawa 2000.
– Szukalski J., Konflikt w Czeczenii i jego wpływ na sytuację w regionie Kaukaza, [w:] Region Kaukazu w stosunkach międzynarodowych, red. K. Iwańczuk, T. Kapuśniak, Lublin 2008.

2 thoughts on “I wojna czeczeńska (1994-1996)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę