14 czerwca 1775 roku, na kilka miesięcy przed formalnym ogłoszeniem niepodległości przez trzynaście amerykańskich kolonii, II Kongres Kontynentalny podjął decyzję, która miała zmienić bieg historii – powołano do życia Armię Kontynentalną (Continental Army), stanowiącą zalążek przyszłych sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Powołanie Armii Kontynentalnej było bezpośrednią odpowiedzią na eskalację konfliktu między koloniami a metropolią – Wielką Brytanią. Po starciach pod Lexington i Concord w kwietniu 1775 roku stało się jasne, że lokalne milicje, choć zmotywowane, nie były w stanie samodzielnie prowadzić wojny z profesjonalną armią brytyjską. Potrzebna była zorganizowana, centralnie dowodzona siła zbrojna.

Decyzja Kongresu z 14 czerwca 1775 roku formalnie powołała Armię Kontynentalną. Następnego dnia, 15 czerwca, na jej naczelnego dowódcę mianowano George’a Washingtona – plantatora z Wirginii, byłego oficera milicji kolonialnej i przyszłego pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Początkowo trzon Armii Kontynentalnej stanowili tzw. minutemani – uzbrojeni cywile, gotowi do walki „w ciągu minuty”. Byli to farmerzy, rzemieślnicy i myśliwi, którzy wracali do domów między kolejnymi zrywami zbrojnymi. Brak dyscypliny, niewielkie zapasy i niejednolite wyposażenie sprawiały, że formacja nie przypominała zawodowego wojska. Jej istnienie w pierwszych latach wojny o niepodległość wisiało na włosku.

Kluczową rolę w przekształceniu tej nieregularnej siły odegrał pruski oficer Friedrich Wilhelm von Steuben. Z inicjatywy Washingtona został on zatrudniony jako instruktor. W zimie 1777–1778, podczas ciężkiego pobytu wojsk w Valley Forge, von Steuben wprowadził nowoczesny regulamin, uczył żołnierzy musztry, manewrów, a także zasad higieny i organizacji obozowej. Dzięki niemu Armia Kontynentalna przeistoczyła się w sprawne i skuteczne narzędzie wojny.

W szeregach Armii Kontynentalnej walczyli nie tylko mieszkańcy kolonii. Idea amerykańskiej wolności przyciągała ochotników z całego świata. Wśród nich szczególne miejsce zajmują Polacy: Tadeusz Kościuszko – wybitny inżynier wojskowy, który odegrał kluczową rolę w zwycięstwie pod Saratogą, oraz Kazimierz Pułaski – twórca legionu kawalerii, uznawany dziś za jednego z ojców amerykańskiej kawalerii, który poległ w bitwie pod Savannah w 1779 roku.

Do Armii dołączali także Francuzi, Niemcy, Holendrzy i Węgrzy, wspierając młodą amerykańską rewolucję zarówno z bronią w ręku, jak i poprzez działania dyplomatyczne oraz finansowe.

Armia Kontynentalna odegrała kluczową rolę w zwycięstwie nad Wielką Brytanią. Po ośmiu latach wojny, podpisanie traktatu pokojowego w Paryżu 3 września 1783 roku formalnie zakończyło konflikt. Dwa miesiące później, 3 listopada, większość sił Armii została rozwiązana. Pozostawiono jedynie niewielkie oddziały w forcie West Point oraz na granicach państwa.

14 czerwca 1775 roku uznawany jest dziś za symboliczną datę narodzin amerykańskiej armii. Choć formalnie Armię Kontynentalną zastąpiono nową formacją – Armią Stanów Zjednoczonych – dopiero 3 czerwca 1784 roku, to właśnie duch tamtej formacji stał się fundamentem amerykańskiego wojska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę