Niemieckie jednostki zmotoryzowane i pancerne podczas operacji Frühlingserwachen. Od prawej widoczne: Sd.Kfz.250, Lancia 3 RO, niezidentyfikowany pojazd oraz czołg PzKpfw V Panther, marzec 1945 roku | Źródło: Bundesarchiv, Bild 146-1989-105-13A / Woscidlo, Wilfried / CC-BY-SA 3.0

6 marca 1945 roku Niemcy rozpoczęli na froncie wschodnim operację o kryptonimie „Frühlingserwachen” („Wiosenne przebudzenie”), która miała na celu odzyskanie Budapesztu oraz zabezpieczenie kluczowych dla III Rzeszy pól naftowych w pobliżu Nagykanizsy. Niemcy rzucili do ataku swoje ostatnie rezerwy pancerne, jednak pomimo początkowych sukcesów, operacja zakończyła się całkowitym niepowodzeniem.

Pod koniec 1944 roku sytuacja III Rzeszy stawała się coraz bardziej dramatyczna. Armia Czerwona sukcesywnie posuwała się na zachód, spychając Niemców z kolejnych terytoriów Europy Środkowo-Wschodniej. W lutym 1945 roku wojska radziecko-rumuńskie zdobyły Budapeszt, co stanowiło poważny cios dla niemieckiej obrony na Węgrzech. Dodatkowo Niemcy desperacko potrzebowali dostępu do paliw, gdyż ich zasoby ropy były na wyczerpaniu. W odpowiedzi Hitler postanowił przeprowadzić kontrofensywę na Węgrzech – operację „Wiosenne przebudzenie”.

Do walki rzucono głównie jednostki pancerne Waffen-SS, w tym elitarne dywizje, które wcześniej brały udział w ofensywie w Ardenach. Główne uderzenie miało miejsce w rejonie jeziora Balaton, gdzie warunki terenowe nie sprzyjały niemieckim wojskom – wiosenne roztopy sprawiły, że ziemia stała się grząska, co utrudniało ruch pojazdów pancernych.

Początkowo Niemcom udało się zaskoczyć przeciwnika i zdobyć znaczną część terenu. Kluczową rolę odegrała 6. Armia Pancerna SS dowodzona przez Josefa Dietricha, której jednostki początkowo odnosiły sukcesy. Jednak już w połowie marca Armia Czerwona przegrupowała siły i przystąpiła do kontrataku. W krótkim czasie Niemcy zostali zmuszeni do odwrotu na pozycje wyjściowe. Operacja zakończyła się całkowitą porażką.

Strategicznie operacja „Wiosenne przebudzenie” nie miała większego znaczenia – nie tylko nie powstrzymała postępów Armii Czerwonej, ale dodatkowo osłabiła ostatnie niemieckie rezerwy. Porażka była szczególnie dotkliwa dla Waffen-SS, które dotąd uchodziło za elitę niemieckich sił zbrojnych. Hitler, wściekły z powodu klęski, nakazał żołnierzom kilku dywizji SS usunięcie opasek z symbolami formacji, uznając to za formę degradacji.

W szerszym kontekście operacja ta była jednym z ostatnich akordów wojny w Europie. Nieudana ofensywa Niemców na Węgrzech ostatecznie przyspieszyła ich upadek – już w kwietniu 1945 roku wojska radzieckie wkroczyły na terytorium Austrii, a miesiąc później Berlin został zdobyty. „Wiosenne przebudzenie” było więc nie tyle triumfem niemieckiej wojskowości, ile ostatnim, desperackim aktem dogorywającej III Rzeszy.


Zdjęcie główne: Niemieckie jednostki zmotoryzowane i pancerne podczas operacji Frühlingserwachen. Od prawej widoczne: Sd.Kfz.250, Lancia 3 RO, niezidentyfikowany pojazd oraz czołg PzKpfw V Panther, marzec 1945 roku | Źródło: Bundesarchiv, Bild 146-1989-105-13A / Woscidlo, Wilfried / CC-BY-SA 3.0 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę