1 maja 1899 roku w Warcie przyszedł na świat Stanisław Skarżyński – jeden z najwybitniejszych polskich lotników, bohater wojenny, pierwszy Polak, który przeleciał Atlantyk i ustanowił przy tym światowy rekord odległości lotu.
Skarżyński już jako młody chłopak angażował się w działalność niepodległościową. W latach I wojny światowej działał w Polskiej Organizacji Wojskowej. Po odzyskaniu niepodległości wstąpił ochotniczo do Wojska Polskiego, walcząc w wojnie polsko-bolszewickiej. W bitwie pod Radzyminem w 1920 roku został ciężko ranny, za co odznaczono go Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
Rana odniesiona w bitwie uniemożliwiła mu dalszą służbę w piechocie, lecz nie zakończyła jego kariery wojskowej. Z determinacją zabiegał o przeniesienie do lotnictwa, co ostatecznie udało się zrealizować. W 1925 roku ukończył Szkołę Pilotów w Bydgoszczy i rozpoczął służbę w 1 pułku lotniczym. Szybko awansował, zdobywając doświadczenie i uznanie w środowisku lotniczym.
Przełomowym momentem w karierze Skarżyńskiego był rajd dookoła Afryki, który odbył w 1931 roku wraz z por. Andrzejem Markiewiczem na polskim samolocie PZL Ł.2. W ciągu trzech miesięcy pokonali ponad 25 tys. kilometrów, zmagając się z licznymi awariami i trudnymi warunkami atmosferycznymi. Lot ten przyniósł mu międzynarodową sławę i uznanie.
Największym osiągnięciem Skarżyńskiego był samotny przelot przez południowy Atlantyk na lekkim, jednomiejscowym samolocie RWD-5bis. 8 maja 1933 roku, po 20 godzinach i 30 minutach lotu z Senegalu do Brazylii, pokonał 3582 kilometry, ustanawiając rekord świata w klasie samolotów turystycznych o masie do 450 kg. Do historii przeszło również to, że Skarżyński odbył ten lot… w garniturze. Za ten wyczyn został uhonorowany Medalem Louisa Blériota przyznanym przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI).
Podczas II wojny światowej Skarżyński służył jako organizator i dowódca w strukturach lotnictwa polskiego we Francji, a następnie w Wielkiej Brytanii. Pomimo wieku i ograniczeń zdrowotnych, zdołał odbyć kilka lotów bojowych jako pilot 305 Dywizjonu Bombowego RAF.
26 czerwca 1942 roku zginął podczas nocnego nalotu na Bremę. Jego samolot wodował na Morzu Północnym po awarii, a Skarżyński, jako jedyny członek załogi, utonął. Jego ciało zostało odnalezione i pochowane z honorami na holenderskiej wyspie Terschelling.
Stanisław Skarżyński został pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika i odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.