25 kwietnia 1920 roku rozpoczęła się jedna z najważniejszych operacji wojskowych w dziejach II Rzeczypospolitej – wyprawa kijowska. Była to wspólna ofensywa Wojska Polskiego i armii Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL) przeciwko Armii Czerwonej, której celem było zajęcie Kijowa oraz próba ustanowienia niepodległej Ukrainy jako sojuszniczego państwa oddzielającego Polskę od Rosji Sowieckiej.
Inspiratorem operacji był Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Przewidywał on, że po pokonaniu przez bolszewików białych armii i osłabieniu sił niepodległościowych w regionie, Rosja Sowiecka skoncentruje się na ekspansji na Zachód, uderzając przede wszystkim na Polskę. Chcąc temu zapobiec, Piłsudski planował stworzenie federacji państw w pasie między Bałtykiem a Morzem Czarnym – od Estonii po Ukrainę – by odgrodzić Polskę od rosyjskiego imperializmu.
W tym celu zawarł sojusz z przewodniczącym Dyrektoriatu URL Symonem Petlurą. Umowa przewidywała wspólną walkę z bolszewikami, odbudowę niepodległej Ukrainy i przywrócenie władzy URL. Mimo kontrowersji w kraju, Piłsudski widział w tym porozumieniu szansę na stabilizację wschodnich granic Rzeczypospolitej.
Plan operacji przygotowali bliscy współpracownicy Piłsudskiego – Julian Stachiewicz, Bolesław Wieniawa-Długoszowski i Stanisław Radziwiłł. Przed ofensywą rozpoczęto formowanie dwóch ukraińskich dywizji – 6 Dywizji Siczowej oraz 3 Dywizji Żelaznej – które miały wspierać działania Wojska Polskiego. Mimo trudności z zaopatrzeniem, Polska przekazała Ukraińcom ogromne ilości broni, umundurowania i amunicji.
Ofensywa ruszyła 25 kwietnia 1920 roku na szerokim froncie. Wojska polskie pod dowództwem generałów Rydza-Śmigłego, Listowskiego, Iwaszkiewicza i pułkownika Rybaka szybko przełamywały radzieckie linie oporu. Już 26 kwietnia zdobyto Żytomierz, następnie Berdyczów i strategicznie ważny Koziatyn. Do 27 kwietnia osiągnięto większość wyznaczonych celów terytorialnych.
Wojska sowieckie, zaskoczone rozmachem ofensywy, rozpoczęły odwrót. 3 maja polscy żołnierze dotarli do Kijowa. 7 maja, po krótkich walkach na moście przez Dniepr, miasto zostało zajęte. 9 maja odbyła się wspólna defilada wojsk polskich i ukraińskich w centrum Kijowa. Starano się podkreślić, że nie jest to okupacja, lecz wyzwolenie – na budynkach administracyjnych wywieszano wyłącznie ukraińskie flagi.
Mimo sukcesu militarnego, wyprawa nie przyniosła oczekiwanych rezultatów politycznych. Społeczeństwo ukraińskie – zmęczone wojną, rekwizycjami i rabunkami – nie odpowiedziało masowo na wezwanie Piłsudskiego i Petlury do walki. W ciągu miesiąca nie udało się stworzyć sprawnej administracji ani armii, która mogłaby przejąć odpowiedzialność za terytorium.
Sowieci szybko zareagowali. Już w połowie maja rozpoczęli mobilizację i ściągnęli na Ukrainę ponad 120 tys. żołnierzy. 6 maja rozpoczął się ich kontratak. Najgroźniejszym przeciwnikiem okazała się 1 Armia Konna Siemiona Budionnego, która przełamała front 5 czerwca pod Samhorodkiem. Groźba okrążenia wojsk polskich w Kijowie stała się realna.
8 czerwca Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego wydało rozkaz odwrotu z Kijowa. Miasto zostało opuszczone między 10 a 13 czerwca. Wycofujące się oddziały często kontratakowały, osłaniając odwrót i utrzymując zdobytą wcześniej broń oraz wyposażenie.
Wyprawa kijowska zakończyła się niepełnym sukcesem. Celem militarnym było rozbicie sowieckich armii na Ukrainie – to się nie udało. Celem politycznym było ustanowienie niepodległej Ukrainy – i ten plan nie został zrealizowany. Jednak zajęcie Kijowa na kilka tygodni pokazało siłę Wojska Polskiego i polityczne ambicje odrodzonej Rzeczypospolitej. Po kilku tygodniach Polska musiała jednak opuścić Ukrainę, a kampania przerodziła się w pełnoskalową wojnę z Rosją Sowiecką.
