W czasie II wojny światowej niejednokrotnie dochodziło do wykorzystywania niekonwencjonalnych metod do osiągnięcia zamierzonego celu. Brytyjczycy zatrudniali iluzjonistów, zaś Finowie posłużyli się ludową pieśnią do rozminowania miasta.

Miasto Wyborg w latach 1918–1940 należało do niepodległej Finlandii jako Viipuri. Było ono drugim co do wielkości miastem Finlandii oraz ważnym ośrodkiem przemysłowym, gospodarczym i kulturalnym. 95% mieszkańców stanowili Finowie. W wyniku wojny zimowej Finlandia utraciła miasto wraz z Przesmykiem Karelskim. Mieszkający w Wyborgu Finowie zostali ewakuowani na inne obszary Finlandii, a miasto zostało zaminowane przez Armię Czerwoną.

23 czerwca 1941 roku (dzień po niemieckim ataku na ZSRR), Finlandia została zaatakowana przez ZSRR. W krótkim czasie jej wojska przejęły inicjatywę i opanowały Wyborg podchodząc następnie pod Leningrad w tzw. wojnie kontynuacyjnej, co pozwoliło na powrót uchodźców. Niestety, pomimo że sowieci nie stawiali większego oporu w mieście, nie pozostawili go bez walki. Jeszcze przed odwrotem uzbrojono wszystkie miny oraz ładunki wybuchowe, które zostały założone kilka miesięcy wcześniej. Do tego celu użyto min z zapalnikiem radiowym, które wybuchały gdy określonej częstotliwości odtwarzany był trójdźwięk powodujący wibrowanie umieszczonych w ładunku trzech stroików.

Sowieckie miny radiowe użyte przy zaminowaniu Wyborga | Fot. Jouko Kuisma (Wikimedia Commons – licencja: CC BY-SA 3.0)

Z powodu wydawało się z początku niekontrolowanych wybuchów ładunków i min poniosło śmierć wielu fińskich żołnierzy, ale również i cywili, którzy wrócili do starego miejsca zamieszkania. Przez kilka tygodni nie zdawano sobie sprawy co stanowiło zapalnik dla ukrytych min. Jedna z teorii głosiła, że były to sowieckie miny czasowe. Zanim jednak poznano prawdę miastem wstrząsnęło 17 ogromnych wybuchów powodując ogromne straty materialne i utratę życia.

Na pierwszą minę o sile 600 kg fińscy saperzy trafili 28 sierpnia 1941 roku pod jednym z mostów w Wyborgu. Urządzenie natychmiast zostało wysłane do Fińskiego Wydziału Łączności i sprawdzone przez kapitana inżynierii Jouko Pohjanpalo . Pohjanpalo był lokalnym ekspertem od radia i dowiedział się, że wewnątrz spustu znajdują się trzy kamertony, które wibrują z określonymi częstotliwościami. Po analizie ustalono, że odbiorniki radiowe dostrojono do częstotliwości 715 kHz. Gdy na tej częstotliwości radiowej nadawane były odpowiednie akordy (trójdźwięk), mechanizm przełączający łączył akumulator z ładunkiem wybuchowym i w tym momencie trotyl eksplodował.

Wkrótce po odnalezieniu pierwszej miny oraz jej analizy technicznej Finowie odkryli, że całe miasto zostało zaminowane podobnymi urządzeniami, które odpalane są zdalnie. Wobec tego podjęto decyzję o rozminowaniu miasta. Jednak zanim można było się z tym uporać, należało powstrzymać sowietów przed ich detonacją. Aby to zrobić, Finowie potrzebowali sygnału zagłuszającego, który uniemożliwiłby wywołanie wybuchu przez sekwencję trzech nut, ale sam nie spowodowałby eksplozji min.

Fińscy saperzy | Fot. G. Feldhoff (Archiwum zdjęć SA-kuva, domena publiczna)

Po poznaniu zasad inicjacji ładunków należało wymyślić, jak zapobiec wybuchowi. Powstał pomysł, aby przesyłać sygnał zakłócający (intereferencyjny) na tej samej częstotliwości radiowej, z którą można by mieszać akordy. Nie posiadano jednak specjalnego sygnału, więc postanowiono wykorzystać w tym celu muzykę.

1 września 1941 roku do Wyborga skierowano wóz transmisyjny, którego zadaniem było puszczanie wybranej przez naukowców ludowej fińskiej piosenki – Polka Säkkijärvi. Ze względu na jej rytm sądzono, że ma wystarczająco dużo akordów, by zakłócić rosyjski trójdźwięk wyzwalający wybuch. Po kilku dniach testów, podczas których bezpiecznie rozbrojono kilka ładunków, uznano, że pomysł inżynierów zadziałał. Do miasta ściągnięto kolejne dwa samochody transmisyjne, które non stop grały Polka Säkkijärvi na trzech różnych częstotliwościach.

>>> Czytaj także: Droga do Raatte – pogrom radzieckiej 44 dywizji <<<

W okresie, od września 1941 do lutego 1942 roku dzięki ciągłemu sygnałowi interferencyjnemu w postaci polki udało się rozminować całe miasto bez żadnego wybuchu. Według oficjalnych danych rozbrojono ok. 300 min na łączną wartość 4 325 kg trotylu.

Podczas transmisji Polki Säkkijärvi sowieci nie odpalili żadnych min radiowych, dlatego można uznać, że piosenka ta, znana z niektórych modeli Nokii, uratowała dużą część Wyborga.

Autor: Tomasz Wieczorek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę