Historia amerykańskiego wielkokalibrowego karabinu maszynowego M2 rozpoczęła się pod koniec 1918 roku, kiedy to słynny konstruktor broni John Browning przebudował kultowy ckm M1917 na kaliber 12.7 mm. Temu potężnemu karabinowi sławę przyniosła jednak dopiero II wojna światowa, kiedy masowo wszedł na użytek wojsk amerykańskich wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Konstrukcja okazała się tak dobra, że jest użytkowana (z pewnymi modyfikacjami) aż do dzisiaj.
Pomimo tego, że prototyp wielkokalibrowego karabinu maszynowego nazwano M1921, to jego historia zaczyna się jeszcze w czasie I wojny światowej. Amerykanie zbierając doświadczenia wojenne zrozumieli, że na ich uzbrojeniu brakuje najcięższych karabinów maszynowych. W tym czasie Niemcy już użytkowały przerobione na kal. 13.2 mm ckm Maxim. Dlatego też wobec zapełnienia luki przygotowano program, w którym udział zgłosił słynny amerykański konstruktor broni John Moses Browning. Przygotował on nową wersję ciężkiego karabinu maszynowego Browning M1917 z lufą chłodzoną wodą. Broń została jednak przerobiona tak, żeby mogła być zasilana specjalną amunicją kal. 12,7 mm.
Niestety nowy wkm został przygotowany przez Browninga dopiero pod koniec 1918 roku, gdy Niemcy i ich sojusznicy podpisały już akt kapitulacji. Pomimo braku większego popytu firma Colt postanowiła wyprodukować kilkadziesiąt sztuk prototypów określanych mianem M1921. Przygotowano dwie wersje, gdzie lufa była chłodzona wodą bądź powietrzem. W tym czasie pierwsze sztuki trafiły do testów w armii amerykańskiej. Wojsko widząc potencjał w tej broni zgłosiła chęć ich pozyskania. Marynarka wojenna przyjęła do uzbrojenia udoskonaloną wersję M1924 chłodzoną wodą, zaś lotnictwo chłodzony powietrzem wkm M1921.
W latach 30. XX wieku postanowiono ustandaryzować broń, tak aby konstrukcja spełniała oczekiwania wszystkich amerykańskich służb od wojsk lądowych, przez lotnictwo, po obronę wybrzeża i marynarkę wojenną. Tym zadaniem zajął się zespół projektowy prowadzony przez S.G. Greena. W 1933 roku powstał Gun, machine, cal. .50, Browning, M2, w którym ujednolicono komorę zamkową i większość podzespołów. W ten sposób uproszczono produkcję, logistykę oraz zmniejszono ich koszty. Zespół opracował trzy główne podstawowe wersje: AC (aircraft) – z krótką lufą o długości 36 cali chłodzoną powietrzem (preferowana przez lotnictwo jako broń pokładowa), WC (water cooled) – z lufą chłodzoną cieczą oraz HB (heavy barrel) – z długą lufą o długości 45 cali chłodzoną powietrzem (preferowana przez wojska lądowe i obronę przeciwlotniczą).
Browning M2 działa wykorzystując energię krótkiego odrzutu lufy – w czasie strzału odrzut lufy uruchamia dalszą automatykę broni, tj. usunięcie łuski, wprowadzenie nowego naboju do komory nabojowej oraz napięcie sprężyny iglicznej. Przez cały okres istnienia zasilany jest amerykańską amunicją .50 BMG (kalibru 12,7 mm). Warto jednak zaznaczyć, że od lat 40. XX wieku zrezygnowano z chłodzenia wodą i we wszystkich modelach wprowadzono chłodzenie lufy powietrzem.
Do lat 50. XX wieku utrzymano jednak nadal podział ze względu na jego przeznaczenie. Dzięki temu różniły się one głównie szybkostrzelnością i niejako indywidualnym rozwojem. Oczywiste jest, że największą szybkostrzelnością mogły się pochwalić „pięćdziesiątki” lotnicze montowane jako działka pokładowe samolotów, stanowiące uzbrojenie większości amerykańskich modeli z okresu II wojny światowej i wojny koreańskiej, takich jak np. P-47 Thunderbolt, P-38 Lightning, P-51 Mustang, a takżeB-17 Latająca Forteca. Ponieważ M2 został zaprojektowany do pracy w wielu konfiguracjach, można go było łatwo dostosować do zasilania z lewej lub prawej strony.
Maksymalny zasięg M2 miał wynosić 4200 metrów, ale tak naprawdę zasięg praktyczny to około 2 km (strzelając z trójnogu lub z broni zamontowanej na pojeździe). Początkowo jego masa wraz z zasobnikiem wodnym do chłodzenia wynosiła 55 kg. Po wprowadzeniu wersji M2HB jako broni wsparcia piechoty jego masa została zmniejszona do 38 kg. Jednakże trzeba zaznaczyć, że karabin ten musiał być zamontowany na dodatkowym trójnogu, którego waga to ok. 20 kg.
Jak już wspomniałem prawdziwą sławę wielkokalibrowemu karabinowi maszynowemu Browning M2 przyniosła II wojna światowa, gdzie był używany przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych USA na całym świecie. M2 wykorzystywano jako broń wsparcia piechoty, montowany był na okrętach jako broń przeciwlotnicza (zazwyczaj sprzężony podwójnie, jeden z karabinów ma taśmę podawaną z lewej strony, a drugi z prawej), używano go również jako główne lub pomocnicze uzbrojenie w różnego typu transporterach opancerzonych (M3 half-track), jak i na wieżach niektórych czołgów (m.in. Sherman), a także w samolotach i później na śmigłowcach. Oprócz broni montowanej na pojazdach, każda z kompanii broni ciężkiej (heavy weapons company) w batalionie lub pułku piechoty armii amerykańskiej posiadała po jednym egzemplarzu M2 Browning montowanym na trójnogu. Schowany za grubymi workami z piaskiem, M2HB był bardzo skuteczny w obronie albo do zabezpieczania/blokowania ważnych elementów infrastruktury (np. skrzyżowań dróg) przed niemiecką piechotą bądź wrogimi siłami zmotoryzowanymi.
II wojna światowa tak naprawdę dopiero zapoczątkowała historię M2. Jego walory sprawiły, że był on i jest nadal szeroko stosowany jako uzbrojenie amerykańskich pojazdów opancerzonych i samochodów, np. HMMWV. Ponadto USA eksportowały broń dla swoich sojuszników na całym świecie. Dzięki temu był wykorzystywany w większości konfliktów zbrojnych, m.in. w czasie wojny koreańskiej, wojny wietnamskiej, wojny o Falklandy, wojny radziecko-afgańskiej, wojny w Zatoce Perskiej, wojny w Iraku i wojny w Afganistanie prowadzonych już w XXI wieku. Jest głównym ciężkim karabinem maszynowym krajów NATO i był używany przez wiele innych krajów.
Oczywiście w ciągu tak długiej historii broń ta przeszła kilka kluczowych modyfikacji. Jedną z pierwszych ważnych modyfikacji było wprowadzenie specjalnego systemu QCB (Quick Change Barrel) pozwalający na szybką wymianę lufy. W ten sposób skrócono bardzo długą procedurę, zyskując na cennym w czasie walki czasie. Po raz pierwszy został zastosowany w belgijskiej wersji M2-HQCB.
W USA poza zastosowaniem szybkowymiennej lufy zmieniono także technologię wykonania i materiały, z których wykonane są niektóre części M2, dzięki czemu udało się obniżyć masę karabinu właściwego w wersji M2-GPHMG do 27 kilogramów. W 2010 roku powstała największa modernizacja M2 do standardu M2A1. Najważniejszym elementem zmian było wprowadzenie stałej odległości zapory ryglowej – tj. odległości między tylnym ścięciem lufy, a powierzchnią czołową zamka. Za mała mogła uniemożliwić zaryglowanie, a zbyt duża powodowała nadmierne wysuwanie się łuski i jej pękanie. W warunkach bojowych zajmowało to bardzo dużo czasu, a niedokładności w dopasowaniu mogły prowadzić nawet do uszkodzenia komory zamkowej lub wypadku kończącego się poparzeniem żołnierzy bądź nawet utratą palców.
Ponadto wprowadzono nową szybkostrzelną lufę z chwytem transportowym oraz mocowany na tylcu bezpiecznik nastawny, którego do tej pory nie było. Broń przed samoistnym wystrzeleniem zabezpieczano według własnego pomysłu, głównie za pomocą wystrzelonej już łuski. W wersji M1A1 wprowadzono również tłumik płomienia, który zmniejszył wydzielanie błysku płomienia wylotowego o 95%. Dzięki temu stanowiska jest mniej widoczne, a prowadzenie ognia nie oślepia samego strzelca (nawet przy wykorzystaniu noktowizorów pasywnych). Najważniejszą zaletą tego całego pakietu modernizacyjnego było to, że wszystkie elementy mogą zostać wprowadzone do dowolnego, produkowanego wcześniej karabinu M2.
Szacuje się, że do 2010 wyprodukowano około 3 milionów karabinów M2, które zostały dostarczone do większości armii na świecie (ponad 100 krajów jest lu było ich użytkownikiem). Obecnie produkowany jest w Stanach Zjednoczonych przez General Dynamics Ordnance and Tactical Systems (GDOTS) w Saco i US Ordnance w McCarran, w Belgii przez Fabrique Nationale w Herstal oraz w Wielkiej Brytanii przez Manroy Engineering w Beckley. Warto zaznaczyć, iż używane przez polskie wojska specjalne M2HQCB pochodzą właśnie z zakładów brytyjskich (obecnie należące do belgijskiej spółki FN).
Browning M2, nazywany czasem „Ma Deuce”, był używany dłużej niż jakakolwiek inna broń palna w amerykańskich magazynach, z wyjątkiem pistoletu .45 ACP M1911, również zaprojektowanego przez Johna Browninga. O jego niezawodności i uniwersalności świadczy fakt, że w 2015 roku do Anniston Army Depot (magazyny i warsztaty wojskowe), do pracowni rusznikarskiej trafił karabin M2, który miał zostać zmodyfikowany do standardu M2A1. Kiedy rusznikarze rozłożyli go na części pierwsze okazało się, że komora zamkowa tego karabinu posiada numer seryjny 324. Oznacza to, że użytkowany w XXI wieku karabin należał do pierwszych modeli, czyli jego komora zamkowa pochodziła jeszcze sprzed II wojny światowej. Karabin nie powrócił już do służby w linii, a do miejscowego muzeum.
Na koniec przytoczę kilka ciekawostek dotyczących nietypowego użytkowania M2, ponieważ zdarzały się sytuacje, że nie zawsze były one wykorzystywane zgodnie z podręcznikiem szkolenia. W czasie II wojny światowej powstał amerykański system przeciwlotniczy M45 Quadmount składający się ze stanowiska kierowania ogniem oraz poczwórnie sprzężonych karabinów maszynowych M2. Nie był on jednak wykorzystywany tylko w walce z Luftwaffe. Doskonale sprawdzał się w zwalczaniu żołnierzy przeciwnika, w szczególności w niszczeniu oddalonych stanowisk snajperskich ukrytych w budynkach bądź na drzewach. W czasie wojny koreańskiej sprawdził się w walce ze zmasowanymi atakami wojsk północnokoreańskich czy chińskich. M45 był tak skuteczny, że otrzymał przydomek „maszynka do mięsa” („meat chopper”) lub „Krautmower” – oznaczający „kosiarkę na Niemców”.
W czasie wojny koreańskiej Amerykanie wykorzystywali M2 jako karabin snajperski dalekiego zasięgu. W tym celu montowano na nim teleskopowy celownik i strzelano za pomocą ognia pojedynczego. Jednak najsłynniejszym snajperem wykorzystującym tę broń był żołnierz US Marines Carlos Hatchock, który brał udział w wojnie wietnamskiej. Używając celownika teleskopowego Unertl i wspornika montażowego własnego projektu, Hathcock mógł szybko przekształcić M2 w karabin snajperski. Strzelając półautomatycznie, Hathcock trafiał w cele wielkości człowieka na odległości powyżej 1800 metrów – dwukrotnie większy zasięg niż ówczesny karabin snajperski standardowego kalibru (np. Winchester Model 70). Hatchcock w lutym 1967 roku właśnie za pomocą M2 ustanowił rekord najdłuższego potwierdzonego trafienia. Zabił partyzanta Wietkongu z odległości 2250 metrów. Wynik ten został dopiero pobity w 2002 roku, gdy kanadyjski snajper Arron Perry zastrzelił w Afganistanie taliba z odległości 2300 metrów.
Jeszcze warto zaznaczyć, że troszkę inną historię przeszła lotnicza odmiana M2. Jak już wspomniano w czasie II wojny światowej M2 wykorzystywany był w wielu samolotach myśliwskich jak i przy bombowcach. Wraz z upływem kolejnych miesięcy wojny trwały badania nad modernizacją karabinu. W ten sposób zrodziła się nowa linia modernizacyjna – AN/M3. W porównaniu do poprzednika charakteryzował się jeszcze większą szybkostrzelnością. Nowy karabin montowany był m.in. w myśliwcach, które chrzest bojowy przechodziły w Korei, tj. North American F-82 Twin Mustang, North American F-86 Sabre czy Republic F-84 Thunderjet. Obecnie działko to wykorzystywane jest nadal w brazylijskich myśliwcach Embraer EMB 314 Super Tucano.
W latach 70. XX wieku, z powodu wzrostu znaczenia śmigłowców na polu walki, karabin M3 przeszedł kolejną modernizację. Został „odchudzony” i ponownie zyskał na szybkostrzelności. Nowy model nazwano GAU-15, a później GAU-16. Został zamontowany m.in. na śmigłowcach Bell OH-58 Kiowa, a w późniejszej wersji (GAU-18) na MH-53 Pave Low oraz HH-60 Pave Hawk. Po raz pierwszy zrezygnowano ze wzmocnionej lufy HB. Obecnie używany jest najnowszy wariant GAU-21 (w wersji M3M lub M3P), który dzięki elektronicznemu podajnikowi zwiększył swoją szybkostrzelność do 1200 pocisków na minutę. Broń jest używana jako stały element, np. systemu M1097 Avenger, bądź może być wykorzystywana jako broń strzelca pokładowego przy wykorzystaniu specjalnego statywu pochłaniającego siłę odrzutu EGMS (External Gun Mount System).
Ciekawą linią rozwoju była również modernizacja lotniczego karabinu M2 dokonana przez belgijską Fabrique Nationale jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Była to głęboka modernizacja charakteryzująca się tym, że broń była zasilana amunicją 13,2×99 mm Hotchkiss, a jej szybkostrzelność wynosiła 1080 strzałów na minutę. Wraz z nową amunicją odłamkowo-burzącą była bardzo skuteczna w niszczeniu wszystkich dostępnych wówczas modeli samolotów. Dlatego też zyskała zainteresowanie wielu państw, gdy tylko weszła na rynek eksportowy w 1939 roku. Określano ją jako Mitrailleuse d´Avion Browning – F.N. Kaliber 13,2 mm, bardziej znany jako FN Browning M.1939.
W związku z rozpoczęciem II wojny światowej i inwazją na Belgię wyeksportowano ją tylko do Rumunii i Szwecji. Co więcej Szwecja pozyskała plany pozwalające samodzielną produkcję tego modelu, który otrzymał lokalne oznaczenie – Automatkanon m/39. Po upadku belgijskich zakładów produkcję w Skandynawii wznowiła firma Ericsson pod nazwą Akan m/39A. Ponadto Szwedzi przekazali plany budowy sąsiedniej Finlandii, która jednak posiadając amunicję 12,7 mm powróciła do oryginalnego kalibru. Fiński Browning produkowany był pod nazwą VKT 12,70 LKk/4. Do końca wojny wyprodukowano ok. 470 egzemplarzy.
Jak widać amerykański wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 wynaleziony w 1918 roku przez Johna Browninga okazał się bronią uniwersalną, wykorzystywaną we wszystkich rodzajach sił zbrojnych. Trafił na cały świat widząc nie jeden konflikt zbrojny. Patrząc na sukces modernizacji z 2010 roku można śmiało stwierdzić, że rodzina karabinów M2 na długo jeszcze zagości w siłach zbrojnych USA, jak i ich sojuszników z NATO.
One thought on “Browning M2 – karabin maszynowy używany od stu lat”